piątek, 23 września 2011

4. Małość świata

Dokonało się nawiedzenie. Na moje LO spłynął blask sławy. Stało się u nas, w godzinach wczesnopopołudniowych, spotkanie z basistą zespołu Scorpions. Nie dość, że Polak, to jeszcze krajan, bo z Wieliczki, czyli do mnie blisko. Paweł Mąciwoda trochę pogadał, potem pograł, przywiózł też ze sobą jakiegoś wokalistę (pewnie w tym momencie się błaźnię, bo to najprawdopodobniej był jakiś znany ktoś), bardzo dobrego. Pobluesowali, potem grał nasz lokalny zespół RUSE (uwaga, reklama: www.myspace.com/zespolruse - bardzo fajnie grają, polecam). Nauczyciele szaleli, jak małe dzieci. Na koniec, po komendzie "na lekcje", padły jakże ważne i wartościowe słowa p. Mąciwody: "PIEPRZYĆ LEKCJE!" - przywitane salwą oklasków.

Uffff, strasznie sprawozdaniowo wyszło. Ale nic nie poradzę, jestem zbyt zmęczony, żeby myśleć nad jakąś ekwilibrystyką słowną. Ale mamy weekend. Co z tego. Jutro jazda do Krakowa, próba o 9. Awrrrrrr!

Piosnka na dziś:
Miało być coś tematycznego, jak zwykle, ale po namyśle doszedłem do wniosku, że rutyna zabija. Dlatego nie będzie to nic Scorpionsów, lecz piosenka Brytyjczyków z Marillion'u. Utwór "Jigsaw", płyta: Fugazi, mamy rok 1984. Chwytliwe (ale nie tandetne) motywy i świetny wokal spowodowały, że ta piosenka od trzech dni mnie trzyma i nie puszcza :)

Miłego weekendu wszystkim człowiekom :)

6 komentarzy:

  1. Hm, naszego skromnego gimnazjum raczej nikt sławny nie odwiedzi, ale przynajmniej mogłam sobie wyobrazić jak było w Twojej szkole. Miłego weekendu! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. eh dołączam się do hey vintage, moje lo to istne zródło nudy... ale czego można się spodziewać po szkole? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do Twojego pytania pod ostatnim postem, to niestety nie ja. Choć - nie ukrywam - chciałabym tak wyglądać. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z moją klasą nigdy nie jest nudno. teraz np. w modzie jest lizanie komuś policzka/ucha itp. :D Natomiast szkoła jako szkoła jest straaaasznie nudna.

    OdpowiedzUsuń
  5. słucham? liżecie się po uszach? :D ta informacja zbiła mnie z tropu...muszę się z tym oswoić... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tzw. "mokry Willy" ;p Oczywiście tylko, jak ktoś ma czyste uszy.

    OdpowiedzUsuń