poniedziałek, 10 października 2011

9. Synonim nad synonimami i wszystko synonim.

Za nami dzisiejszy tekst na elokwencję (polegający jedynie na obcykaniu w synonimach - (efektowna pauza) WOW!). Dopasuj, dopisz, poustawiaj, wybierz, itede, itepe. Elokwencja, że hej!

Zima idzie. Wczoraj wydobyłem mój nieśmiertelny, skórzany, matrixowy (lub gestapowski, określenie zależnie od środowiska) płaszcz. I tak było mi zimno. Chyba się starzeję, bo kiedyś mogłem w zimie latać w podkoszulku i wcale mi to nie przeszkadzało, że miałem kolor bardziej zbliżony do smerfa, niż do Homo Sapiens. Teraz byle chłodzik, a ja zapatulony, jak na Alaskę. Żałosne. nawet kocyk zamieniłem na pełnowartościową kołdrę.

W szerokim świecie apatia. Nikomu się nic nie chce. Rano, ciemno, po południu ciemno. Niech już przynajmniej ten śnieg przyjdzie, będzie trochę zabawy (take cover, girls!). I narty można wyciągnąć, odkurzyć. Moje piękne, przedpotopowe :). Jakoś plany wymiany ciągle spełzają na niczym.

Dzisiaj w kąciku muzycznym pora na coś w rodzaju video-artu, jakim są teledyski zespołu The Offspring. Słynna piosenka Zespołu Jednej Próby (osobna historia, jak nie będę miał o czym pisać, to przytoczę), czyli You're gonna go far, kid. Obraz znacznie głębszy, niż na pierwszy rzut oka. Pochodzi z 2008 roku, z płyty Rise and Fall, Rage and Grace. Smacznego!



"Dziewczyna duby smalone bredzi, a gmin rozumowi bluźni"

2 komentarze:

  1. Pomimo mojego negatywnego nastawienia do zimy, twoja wizja bardzo mi się podoba :) już sobie ciebie wyobrażam jak maszerujesz skulony do szkoły przez śnieżną zawieje w swoim płaszczu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mógłbyś nie być takim egoistą i w końcu podzielić się z nami swoimi genialnymi przemyśleniami i ciętym językiem, np. poprzez dodanie nowego posta? :)

    OdpowiedzUsuń