piątek, 8 czerwca 2012

41. Prawie koniec

Czerwiec się rozkręca. W szkole muzycznej wszystko już zdane. Bić brawo! :) Oczywiście nie poszło tak, jak pójść miało (dziękujemy za klimatyzację, która nigdy nie jest na chodzie), po pierwszym utworze było super. Wszystko, co miało nie wyjść, nie wyszło, nic więcej, wszystko zgodnie z planem :) Ale już w drugim (wymagającym kondycyjnie) duchota i skwar dały się we znaki, a w trzecim wysiadłem całkowicie. Piątkę niby dali, ale nie taką, jak chciałem. Byłem przygotowany lepiej. Ale trudno, poszło.

A w kraju? Nasi przesrali wygrany mecz, a T80 rozjechało Skodę 105.

Na dziś tyle, obiecuję, że następna notka będzie dłuższa, z refleksją, mam temat, ale dzisiaj jest za późno, nie myślę już. Opiszę też to, jak mówili o mnie w Radiu Kraków :).

A w CKM zasłyszany w ww. radiu zespół (Polacy!!!) klasy MIĘ-DZY-NA-RO-DO-WEJ! Grają power metal, a zwą się Pathfinder. Właśnie wydali drugą płytę. Niesamowite, pełne brzmienie i utwory wręcz przepełnione pomysłami. Tka powinien brzmieć Sabaton (przy całym szacunku i uwielbieniu z mojej strony dla nich). Zwróćcie uwagę na to przepełnienie pomysłami. No i takie hardkorowe szycie na perkusji i shredding gitarowy , których nie cierpię, tu pasują wprost idealnie. Całość brzmi pięknie! A z resztą, co będę gadał, słuchajcie! Najlepiej całego, mimo, że długie.



Do następnego!

1 komentarz:

  1. jupi jupi jupi :) jestem z Ciebie dumna :P mówili o Tobie w radiu? jesteś sławny!!!! :D

    OdpowiedzUsuń